Authoress

   Kim jest ( niby ) dobrze wam znana KITTY LU?

   Niezwykłą dziewczyną, która zaczyna życie od początku. 
Znów się przeprowadzam... Dawno przestałam ufać ludziom... 
W żadnym domu ( było ich 11?? ) nie czułam się bezpieczna, zawsze nadchodziła '' przeprowadzka ''.
Jakiś czas temu moja '' przyjaciółka '' uznała, że jest dorosła więc będzie sobie przeklinać, wulgarnie się malować... Chciałam ją zmienić nie da rady. Jako dziewczyna z dobrego domu musiałam przejść parę miesięcy bez przyjaciółki - w końcu sama się znalazła - i chodzimy same we dwie.
Mam też przyjaciela, którego mama przepisała do innej klasy, więc z każdą sekundą... Czuję, że go nie ma. Ale chyba jest szczęśliwy - więc jest dobrze. Nie mam problemów z ludźmi, nigdy nie byłam a - społeczna. Nie boję się rozmawiać z chłopakiem, który mi się podoba czy coś. W końcu mam bogatą osobowość. Chodzę na indywidualne lekcje i gram na gitarze. W szkole nauczyłam się też grać na flecie i instrumentach perkusyjnych. Chodzę też na '' wolne '' pływanie z przyjaciółką. No tak przyjaciółka! Ma na imię Olimpia i jest bardzo zabawna. Znam ją długo - przyjaźnimy się około roku. Mam też siostrę - na imię ma Nina i jeszcze chodzi do przedszkola ( chyba z tego malucha wyrośnie taka baba jak ja :D ). Uwielbiam zajęcia polonistyczne, które mimo tego, że wypełniamy je zgodnie z programem dużo dodają mi do '' blogsferowego '' myślenia. Komputer mi się kojarzy z pracą - nie z beztroską zabawą. Kocham gumy do żucia, pisanie piosenek, ale moim uzależnieniem jest pamiętnik - już stary - wie co i jak. Myślę, że więcej o mnie bardziej by mi zaszkodziło - tak widzę siebie. I dobrze... BO JESTEM KITTY LU... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz